sobota, 30 lipca 2011

Miał być Oskar za działanie...


Moja naiwność doprowadza mnie do szału co odkrywam, niestety, dopiero po fakcie. Rzadko daje się złapać na marketingowe podchody specjalistów z branży kosmetycznej, bo sporo w tym temacie wiem, ale tym razem uległam pokusie. Przez przypadek znalazłam na YouTube film pewnej skośnookiej Amerykanki o produktach do włosów. Wychwalała tam pod niebiosa Szampon z czosnkiem w przypadku którego sama nazwa intryguje bardziej niż jakiś przereklamowany Pantin z mnóstwem silikonu i SLS w składzie.

Krótka informacja o SLS ze strony www.harmonica.pl:
Sodium Lauryl Sulfate, Sodium Laureth Sulfate, Ammonium Lauryl Sulfate, Sodium Myreth Sulfate Laurylosiarczany sodu, Sodium Lauryl Sulfate = SLS, Sodium Laureth Sulfate = SLES. Typowe detergenty syntetyczne, stosowane od dawna w przemyśle do odtłuszczania i mycia urządzeń oraz pomieszczeń. Obecnie są niemal w każdym toniku, balsamie, żelu myjącym, zmywaczu, szamponie i płynie do kąpieli. Powodują przesuszenie skóry, zaburzają wydzielanie łoju i potu, upośledzają czynności gruczołów apokrynowych, podrażniają skórę, wywołują świąd i wypryski. Przyczyniają się do powstawania plam, guzków zapalnych i cyst ropnych (w tym prosaków). Szczególnie szkodliwie działają na skórę dzieci, niemowląt oraz na skórę w okolicach narządów płciowych.
Powodują podrażnienie oczu i zapalenie spojówek. W razie dostania się do jamy nosowej, np. podczas mycia powodują nieżyt nosa. Przenikają ze skóry do krwi wywołując działanie ogólne. Ulegają kumulacji w ustroju. Są metabolizowane w wątrobie. Uszkadzają układ nerwowy i układ odpornościowy skóry. Obniżają stężenie estrogenów, mogą wzmagać niekorzystne objawy menopauzy.
Wcierane w piersi i narządy płciowe mogą indukować nowotwory i uszkadzać spermatogenezę oraz owogenezę. Uszkadzają osłonki włosów powodując łamliwość i rozdwajanie włosów.


Wracając do szamponu: o zdrowotnych właściwościach czosnku nie trzeba nikomu opowiadać, tak samo o jego specyficznym zapachu, ale skoro recenzująca produkt podała, że szampon pozbawiony jest zapachu czosnku nic nie stało na przeszkodzie żeby go wypróbować. Przez chwilę zapomniałam, że żyjemy w Polsce i niezbędny będzie Amazon lub Ebay, ale o dziwo znalazłam ów specyfik w dwóch polskich sklepach internetowych z produktami eko (ostatnio bardzo modnymi, w bardzo modnych cenach). Pierwszym zaskoczeniem była cena, bo różnica w cenie tego samego produktu wynosiła 12 złotych. Przeczytałam opis, nie zauważyłam w składzie zbędnych zapychaczy, silikonów, SLS i innych świństw występujących w najbardziej reklamowanych produktach i zamówiłam szampon.
Spodziewałam się cudu i może właśnie dlatego jestem rozczarowana. Szampon pachnie dość delikatnie, włosy po umyciu sprawiają wrażenie bardzo dokładnie oczyszczonych, nie ma w nim zbyt dużo przedziwnych składników co również jest plusem, duża pojemność zachęca do zakupu i tu kończą się jego zalety. Naprawdę chciałabym przyznać mu kosmetycznego Oskara i polecić wszystkim włosomaniaczkom, ale nie mogę tego zrobić. Myje, owszem, ale nie zauważyłam spektakularnej zmiany w wyglądzie włosów. Naturalny skręt po umyciu tym specyfikiem słabnie i wygląda bardzo niekorzystnie. Na szczęście cena nie była zbyt wygórowana – 25,90 zł, dlatego zużyję butelkę i na tym skończy się moja przygodna z magicznym szamponem z czosnku.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz